W oczekiwaniu na choinkę

W oczekiwaniu na choinkę


Zaskoczona przez Pawła Beręsewicza.

Rozbawiona przez Joannę Papuzińską.

Zasłuchana w poezję Ludwika Kerna, Wandy Chotomskiej, Izabelli Klebańskiej.

Zainspirowana przez Barbarę Kosmowską i Irenę Landau.

Otrzeźwiona przez Grzegorza Kasdepkę.

Sprowadzona do pionu przez Barbarę Stenkę.

Tyle wrażeń po jednej lekturze! Ale co w tym dziwnego? To naprawdę niezwykły prezent pod choinkę od polskich pisarzy.

Jak to zwykle bywa w przypadku zbiorów opowiadań tworzonych przez wielu twórców – mamy tu rozmaitość wątków, różnorodność stylów, plejadę nietuzinkowych bohaterów. Krótko mówiąc: literacka uczta. Co ważne, w tym wypadku wielość potraw – zwłaszcza odpowiednio dawkowanych – nie powoduje uczucia przesycenia. Pozwala za to spojrzeć na święta z tylu perspektyw! Czytamy m.in. o przeżyciach i przygodach mieszkańców stajni (jednogwiazdkowej), domowego pupila, dwóch karpii, a nawet ozdób choinkowych. Nie brakuje też rzecz jasna przygód dziecięcych i rodzinnych.

Całość zaś znakomicie spełni funkcję kalendarza adwentowego – wszak zebrano tu aż 21 tekstów. Śmiało można jednak sięgnąć po nie także w same Święta – by dłużej utrzymać wigilijną atmosferę i zyskać pretekst do wspólnej lektury. Koniecznie wspólnej! Bo Opowiadania wigilijne wydają się w tym celu właśnie napisane – by budzić zainteresowanie, wzruszenie i rozbawienie zarówno najmłodszych słuchaczy, jak też dorosłych czytających. Ani jedni, ani drudzy nie będą się przy lekturze nudzić, za to zyskają okazję do rozmowy i inspirację do rodzinnych działań.

Warto przy tym zwrócić uwagę, że – zgodnie ze swoim tytułem – Opowiadania wigilijne nie prezentują historii pierwszego Bożego Narodzenia, nie posiadają charakteru religijnego. Autorzy koncentrują się na zwyczajach i tradycjach okołoświątecznych, czy raczej na tym, co za nimi stoi. Albo – powinno stać. Bywa przecież i tak, że sprzątanie, pieczenie, gotowanie, ozdabianie choinki, szykowanie prezentów (oraz tysiąc innych pilnych spraw) zajmują tak wiele czasu, że nie pozostaje go już na nic innego. Na przykład na dostrzeżenie samotnego. Na dobre uczynki. Na życzliwość. Na miłe słowa. Na prawdziwe bycie ze sobą.

Chyba zwłaszcza w tym przedświątecznym czasie trzeba pilnie uważać, by forma nie przerosła treści. By w Wigilię dom wypełniony był pokojem i radością, a nie… plastikiem.

Warto o to dbać, wybierając lektury dla naszych podopiecznych. I wspólnie z nich korzystać.

Mogą Cię również zainteresować:

Klasyka nie tylko na święta

Prezentujemy kolejne 4 niezwykłe premiery listopadowe.

2 komentarze

Nie tylko pod choinkę (nowości listopadowe)

Dlaczego są ważne? Bo pojawiają się w tym szczególnym, choinkowo-mikołajowym czasie, zajmując od razu poczesne miejsce na odświętnie przystrojonych, księgarskich półkach. Czy listopadowe nowości będą trafionymi prezentami? Jak to zwykle z podarunkami bywa – zależy dla kogo.

0 komentarzy

O miłości braterskiej

Może się mylę, ale uważam, że Bracia Lwie Serce to najpiękniejsza książka o miłości braterskiej, jaką napisano. Szczególnie mi bliska, bo mam dwu synów. Czy uda mi się wychować ich tak, by mocno się kochali? (nawet jeśli teraz głównie się kłócą i biją?). By zawsze byli sobie bliscy, żeby nigdy nie podzieliły ich poglądy, walkaWięcej oO miłości braterskiej[…]

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.