Jak walczyć ze smogiem, pokonać starość i stworzyć eliksir na czkawkę

Jak walczyć ze smogiem, pokonać starość i stworzyć eliksir na czkawkę


Ta sytuacja przestaje już dziwić. Oto kolejna zima, kiedy wiele osób – zwłaszcza dzieci i ludzi starszych – przymusowo tkwi w domach. Młodsi nie chodzą na sanki, łyżwy czy choćby spacery. Starsi – rezygnują nawet z zakupów. Co ciekawe, przyczyną nie są nadmierne opady śniegu albo siarczyste mrozy. Nie chodzi tu też o następstwa przeziębienia czy grypy.

Więzi ich SMOG.

Czy to kolejna klęska żywiołowa, przed którą nie ma ratunku?

Skąd!

Toż to nasze własne dzieło. Made by people.

Prócz wydawania milionów na próby niwelowania szkód wyrządzanych przez różnego rodzaju zanieczyszczenia, warto postawić również na prewencję – mądrze i świadomie wychowując najmłodsze pokolenie. To dlatego za tak istotną uważa się obecnie edukację ekologiczną.

Oczywiście przybiera ona różne formy. Jedną z ciekawszych jest ta wybrana przez Tomasza Siwca, autora Ekoopowieści Misia Sortusia.

Seria składa się z czterech części. A chociaż przedstawiają one różnych bohaterów (tytułowy miś występuje tylko w jednej z opowiastek), posiadają całkiem sporo wspólnych cech. Przede wszystkim każdy tomik zawiera prostą i krótką opowieść – do przeczytania jednym tchem. Wszystkie stawiają wyraźne granice między zachowaniem pożądanym a nagannym. Co ważne, postępujące niewłaściwie postacie otrzymują nauczkę i mają szansę na poprawę. Dzięki temu każda z historyjek zmierza do szczęśliwego finału. Cztery opowieści łączy również jasne, czytelne przesłanie, które dzięki elementom baśniowym pozbawione jest choćby powłoczki nudnego dydaktyzmu.

Co do warstwy ilustracyjnej – to oczywiście rzecz gustu. Proste rysunki i żywe kolory mogą przykuć uwagę przedszkolaków, dla których Ekoopowieści są przeznaczone. Biorąc pod uwagę wiek adresatów, trudno się też dziwić, że historyjki nie wyczerpują poruszanych tematów, a jedynie je sygnalizują, zachęcając do pogłębionych rozmów i zabaw. Dzięki charakterystycznym postaciom i zabawnym, obrazowym sytuacjom łatwo zapadają przy tym w pamięć. To z kolei sprawia, że mogą przynieść także dalekosiężne owoce.

Zwłaszcza, jeśli z ich treścią zmierzą się nie tylko mali słuchacze, lecz i czytający dorośli. Choć dla nich lektura niekoniecznie okaże się lekka… Kto wie, czy nie dostrzegą swoich własnych rysów w nieznośnej kwoce (przeciwniczce segregowania odpadów) czy wiedźmie Hogacie (miłośniczce miotły spalinowej)?

No cóż, prawda czasami kole.

 

1 thought on “Jak walczyć ze smogiem, pokonać starość i stworzyć eliksir na czkawkę”

  1. Pingback: Zapraszamy do przeczytania recenzji “Ekoopowieści Misia Sortusia” do Biblioteki Inspiracji. – Agnieszka i Tomasz Siwiec

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.