Noc w pełni

Noc w pełni


Przez długie stulecia czerń nocy budziła obawy. Szmery, stukoty,
poruszające się cienie… Wszystko to wydawało się przerażające, groźne,
niebezpieczne. I często było takie w istocie! Współczesna noc –
zwłaszcza w miastach – wygląda zupełnie inaczej. Właściwie nigdy nie
jest do końca ciemna. Ale wciąż ma w sobie dużą dozę tajemniczości. Komu
uda się zgłębić jej sekrety?

Jak pokazuje przykład Moniki Utnik-Strugały, mogą dokonać tego… młode
matki. To właśnie nocne czuwanie przy małej córeczce, stało się bowiem
dla autorki inspiracją do odkrywania tego, co się dzieje w nocy.
Początkowe rozważania, związane z tym, co nocą widziała ze swoich okien
(jakie zwierzęta przemykają wtedy po trawnikach? Kto pracuje, kiedy inni
śpią? Dlaczego niektórzy ludzie kładą się spać długo po północy, a inni
wstają skoro świt?), rozwinęły się, sięgając o wiele dalej i głębiej.
Dotyczyły tych, którzy czuwają dla dobra innych (Kto pełni wówczas swoje
obowiązki? Jak pracują górnicy? Co się dzieje nocą na stacjach metra?
Kiedy wypieka się chleb?), istoty snu i dziwnych zjawisk z nim
związanych (Czemu w ogóle musimy spać? W której fazie snu najlepiej się
obudzić? Kto spaceruje, nie przestając śnić?) oraz nocnych zjawisk
przyrodniczych (które zwierzęta możemy usłyszeć podczas biwaku? Jakie
rośliny świecą w ciemności? Co spada z nieba? Czym jest noc
polarna?). Autorka nie zapomniała także o tych szczególnych nocach, w
których wielu z nas śpi znacznie mniej niż zazwyczaj (noc Kupały, noc
sylwestrowa, noc muzeów).

Krótkie, rzeczowe i zrozumiałe informacje wplecione w wielkoformatowe
ilustracje z łatwością przykuwają uwagę młodych czytelników.
Zaciekawiają, zachęcając do refleksji i zadawania kolejnych pytań. Po
ciemku to bowiem znacznie więcej niż przyjemna w odbiorze książka (którą
– dzięki ilustracjom Małgosi Piątkowskiej – z zainteresowaniem oglądają nawet
maluchy). Ilość poruszanych tu zagadnień budzi podziw, znacząco
wzbogacając zasób słów i wiedzy czytelników. Dlatego warto sięgnąć po tę
publikację zarówno wówczas, gdy szukamy treści edukacyjnych, jak i
pozytywnych wrażeń estetycznych.

Może zainteresują Cię również:

Bajkowe lulanki

Wszystkie obowiązki już za nami, lekcje (u starszych) odrobione, zabawki posprzątane, zęby i garnki umyte, zostawiamy problemy, przykrywamy kołderką, przytulamy się i … czytamy! Jaka powinna być książka idealna na wieczorne wspólne lektury?

0 komentarzy

Między Wigilią a Sylwestrem. Z gwiazdką w tle

Dwa dni Świąt Bożego Narodzenia to czas niepowtarzalny i wyjątkowy. Ale dla tych, którzy na co dzień mierzą się z przymusową edukacją, święta to właściwie początek świętowania. Dopiero po „oficjalnej”, kościelno-rodzinnej części zaczynają się chwile prawdziwej swobody. Wreszcie można spać, próżnować i bez wyrzutów sumienia się nie-uczyć.

0 komentarzy

Idealny Kalendarz Adwentowy cz. 2.

Jeśli w moim Idealnym Kalendarzu Adwentowym miałoby zabraknąć klasycznej opowieści podzielonej na 24 rozdziały do czytania każdego dnia – nie byłoby dobrze. Dlatego tę część grudniowych poleceń zaczynam od tego typu lektury.

0 komentarzy

W oczekiwaniu na choinkę

Zaskoczona przez Pawła Beręsewicza. Rozbawiona przez Joannę Papuzińską. Zasłuchana w poezję Ludwika Kerna, Wandy Chotomskiej, Izabelli Klebańskiej. Zainspirowana przez Barbarę Kosmowską i Irenę Landau. Otrzeźwiona przez Grzegorza Kasdepkę. Sprowadzona do pionu przez Barbarę Stenkę.

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.