Dzieci w sieci dobrych manier

Autor: Zofia Staniszewska
Ilustrator: Artur Nowicki
Wydawnictwo: Debit
Miejsce i rok wydania: Bielsko-Biała 2015
Liczba stron: 56
ISBN: 978-83-8057-016-0

Opis

Czy można polubić wypadek?

Niesie ze sobą mnóstwo zagrożeń. Ma wiele wad. Często zawodzi.

Ale czy można byłoby dziś funkcjonować bez niego?

Oczywiście, że nie. Przecież niemal wszystkie elementy życia społecznego zostały już oplątane siecią internetu.

Przed komputerami, ze smartfonami i tabletami w rękach dorastają więc współczesne dzieci. Trudno z tym walczyć czy żywić nadzieję, że moda na trzepaki i podwórka jeszcze powróci. Zamiast narzekań i porównywania, lepiej więc skupić się na wyławianiu możliwości, ucząc ich mądrego i świadomego wykorzystywania.

Do tego przekonuje Zofia Staniszewska, autorka książki Dzieci w sieci dobrych manier. Jej publikacja, poświęcona w całości internetowemu i smartfonowemu savoir-vivre, bazuje na przekonaniu, że pozytywne strony internetu przeważają nad jego negatywnymi stronami. A zadaniem rodziców jest nie tyle uczenie swoich pociech korzystania z nowoczesnych urządzeń, ile raczej dopilnowanie, by ich dzieci z taktem i swobodą poruszały się również w wirtualnej rzeczywistości.

W kilkunastu krótkich, zwykle trzystronicowych, opowiadaniach, autorka porusza rozmaite aspekty netykiety. Wraz z Frankiem, głównym bohaterem i narratorem, czytelnicy dowiadują się, jak napisać oficjalnego maila (i czego w nim nie pisać). Historia nagrania kolegi ze złamaną nogą skłania z kolei do zastanowienia: czy na YouTube wolno zamieszczać wszystkie filmiki, jakie nagramy? Czy na FB można polubić wypadek? Dzięki wymarzonemu Fuksowi, Franek odkrywa, o czym warto pamiętać prowadząc bloga. Założone przez Franka forum astronomiczne zmusza go do podjęcia walki z niechcianym trollem. Tylko jak sobie radzić z agresywnymi, ośmieszającymi innych rozmówcami? Niektóre z prezentowanych tu tematów przekraczają granice wirtualnej rzeczywistości – dotyczą także zachowania w realu. Czy w kinie wypada odczytywać smsy? Czy można słuchać muzyki na lekcjach? Jak głośno wypada rozmawiać przez telefon w autobusie?

W książce poruszany został także temat bezpieczeństwa w sieci. Ale choć w kilku miejscach pojawiają się jednoznaczne ostrzeżenia przed podawaniem w internecie danych osobowych, opowiadanie Tajemnica, czyli nieznajomy z internetu nie stanowi raczej wystarczającego ostrzeżenia. W tym wypadku nieznajomy z internetu jest dokładnie tym, za kogo się podawał (małym chłopcem), a panikujący rodzice (mama schowana w szafie i tata pod łóżkiem) budzą raczej śmiech czytelników niż ich zrozumienie. To, że Franek w tajemnicy zaprosił internetowego „znajomego” do domu, nie przyniosło żadnych negatywnych konsekwencji. Czy dzieci zapamiętają więc, że tego pod żadnym pozorem nie powinny czynić?

Warto podkreślić, że Dzieci w sieci to książka nie tylko atrakcyjna (także za sprawą ilustracji Artura Nowickiego) dla dzieci, ale też godna uwagi pomoc dla ich opiekunów. Przydatna publikacja, której autorka nie walczy ze stanem faktycznym – dziećmi samodzielnie poruszającymi się w sieci i „wplątującymi” internet w niemal każdą dziedzinę swojego życia – ale pomaga go uporządkować i zaakceptować. Rodzice mogą też skorzystać z przygotowanych specjalnie dla nich porad oraz wzoru domowej umowy, dotyczącej zasad korzystania z Internetu.

Co ważne, te udzielane w ciekawy sposób i z poczuciem humoru „lekcje”, przydadzą się nie tylko dzieciom. Ogłady – także „internetowej” – nie nabywa się przecież wyłącznie wraz z upływem lat…

 

Karolina Mucha

 

PS Do książki można byłoby dodać jeszcze postulat spędzania czasu całkowicie offline – choćby godziny dziennie. Bo choć nowoczesne sprzęty stwarzają niewiarygodne możliwości, bywa, że uzależniają tak mocno, że bez nich stajemy się bezradni.

Opinie

Na razie nie ma opinii o produkcie.

Napisz pierwszą opinię o „Dzieci w sieci dobrych manier”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.