Opis
Skaczą, tupią, krzyczą. Wciąż biegają! Wciąż gdzieś pędzą!
Ci, którzy mają dzieci, pewnie już dawno zapomnieli, czym jest… cisza. Wciąż próbują okiełznąć i uciszyć malców. Tylko czy takie działania mają sens? Czy nie takie właśnie powinno być dzieciństwo – radosne, beztroskie i głośne?
Ale – jak to zwykle bywa – ten ciągły hałas i ruch docenia się dopiero wtedy, gdy ich brakuje. Na przykład wówczas, kiedy w dziecinnym pokoju zamieszka Poważna Choroba. Czy jednak ta nieszczęsna współlokatorka nieodwracalnie skazuje dzieci na samotność i smutek?
Różnie bywa. Szczęśliwcy mają rodzeństwo, kuzynów albo koleżanki i kolegów, którym nie przeszkadza brak zabaw ruchowych. Ale dla większości zdrowych dzieci towarzystwo rówieśnika, który nie może się męczyć (czyli biegać, skakać, grać w piłkę, ani nawet lepić bałwana), nie jest atrakcyjne. Chore dzieci muszą więc szukać przyjaciół gdzie indziej.
Tak jak Muszelka.
Bohaterka Anielskich sprawek ani na chwilę nie może zapomnieć o swojej chorobie. Słabość jej serca sprawia, że nawet dłuższy spacer jest zakazany. Nie mówiąc o podskokach, bieganiu czy chodzeniu do szkoły. Może jedynie siedzieć (w miejscu niezbyt nasłonecznionym!) i obserwować. Pewnie dlatego widzi więcej niż inni.
I dlatego do Muszelki ciągle przylatują anioły. Anioły o pięknych i rzadkich imionach (jak Joel, Suplicjusz, Doroteusz, Porfiriusz), często popadające w kłopoty. A to jeden przykleił się do drzewa, drugi ma problemy z lataniem, bo nic nie widzi, trzeci wciąż się potyka o swą zbyt długą szatę, czwarty cierpi na niebiański katar, piąty rozbił dzwoneczek, bez którego nie wróci do nieba… Na szczęście na wszystkie te duże i małe problemy Muszelka znajduje rozwiązanie i pomaga aniołom wyjść z opresji, wywołując na ich twarzach pełne ulgi uśmiechy. To nic, że dziewczynka może tak niewiele – wystarczy, by zakłopotanym aniołkom przywrócić radość. Jej serce nie jest zdrowe. Ale na pewno nie brakuje w nim dobroci i wrażliwości.
Pewnie właśnie dlatego książka Anielskie sprawki zwyciężyła w konkursie organizowanym przez Centrum Zdrowia Dziecka. Bowiem choć nie zabiera czytelników do świata pełnego przygód, w którym spełniają się wszystkie marzenia i choroby znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, robi coś znacznie lepszego. Pokazuje, że można zaakceptować swoją słabość i mimo mnóstwa ograniczeń – czynić dobro.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.