Opis

Dopasuj nazwy zwierząt do ich wizerunków.

Ułóż obrazki w odpowiedniej kolejności.

Wskaż żołnierzy, którzy trzymają miecz w lewej ręce.

Co to wszystko ma wspólnego z Biblią?

To zależy od… pomysłowości. Autorzy Gier biblijnych dowodzą, że tego typu intelektualne wyzwania mogą stanowić znakomitą okazję do poznania Pisma Świętego (a przynajmniej oswojenia się z nim). Zwłaszcza, jeśli trafią w ręce młodszych nastolatków, zwykle niezbyt skorych do wysłuchiwania wywodów dorosłych.

Trzeba jednak zaznaczyć, że tytuł publikacji jest nieco mylący. Zawarte w książce „gry” to raczej ćwiczenia do indywidualnego rozwiązywania (a nie np. plansze, zagadki czy zadania, pozwalające na rywalizację kilku osób). Poza tym polecenia sformułowane zostały w liczbie pojedynczej i nie ma tu mowy o wygranych czy przegranych.

Doprecyzowanie wymaga również zakres tematyczny Gier… Poszczególne zadania nie dotyczą całości Pisma Świętego, a jedynie wybranych ksiąg biblijnych (ze Starego Testamentu – Ksiąg Rodzaju i Wyjścia oraz działalności przywódców i proroków, z Nowego Testamentu – wybranych wątków Ewangelii).

Mimo tego warto wykorzystać Gry… jako narzędzie pomagające w poznawaniu Biblii. Uda się to przede wszystkim wówczas, gdy młody czytelnik nie zostanie pozostawiony z zadaniami sam. Bez odpowiedniego komentarza, rozmów, dodatkowych lektur, Gry… staną się bowiem jedynie zwykłym zbiorem łamigłówek: dużą część poleceń można wykonać nawet nie znając staro- i nowotestamentowych opowieści – wystarczy wykazać się cierpliwością.

Wystarczy jednak trochę zaangażowania rodziców czy nauczycieli religii, by rola książki znacząco wzrosła. Poszczególne ćwiczenia mogą posłużyć jako utrwalenie biblijnej wiedzy albo wręcz przeciwnie – wstęp do jej zdobycia. Dzięki Grom… czytelnicy zwiększą znajomość faktografii – poznają imiona bohaterów (i to nie tylko tych pierwszoplanowych), ważne cytaty, chronologię zdarzeń. Czy lepsza znajomość faktów stanie się zachętą do głębszego poznawania treści Pisma Świętego? Oby!

Warto jeszcze podkreślić, że Gry… mogą stanowić nie lada wyzwanie dla młodzieży wychowywanej w głośnym, pełnym pośpiechu świecie, gdzie serwuje się przede wszystkim łatwe do przyswojenia treści. Zadania przygotowane przez autorów wymagają bowiem solidnego skupienia i dużej dawki cierpliwości. W tym wypadku nie wystarczą zdolność logicznego myślenia i spostrzegawczość, rozwijane przez większość „zagadkowo-łamigłówkowych” publikacji. Tu – niejako na przekór współczesnym trendom – nie liczy się też szybkość i rywalizacja. Gracze mierzą się głównie sami ze sobą, a wygrywają nie dzięki przypadkowemu szczęściu, lecz koncentracji i wytrwałości.

Karolina Mucha