Opis
Nie ma nudnych dni!!!
To miał być zwyczajny dzień, ale sięgnęłam po książkę, w której Maciek przekonuje się, ile rozmaitych odcieni i barw ma każda chwila. Ile niespodzianek wciąż na nas czeka! Pełnymi ciepła i humoru opisami niby codziennych sytuacji Renata Piątkowska przypomniała mi, że Nie ma nudnych dni.
A co właściwie może uczynić nasze dni niezwyczajnymi? Na dobrą sprawę – wszystko. Wizyta u borrrującego dentysty, otrzymany list (nawet – a może zwłaszcza – jeśli napisała go młodsza siostra), wyprawa na ryby, wizyta kolegi czy pracodawcy taty, odwiedziny w sklepie z antykami, składanie latawca albo „bohaterski” sen. Tyle ciekawych zdarzeń, często niełatwych przeżyć, tyle lekcji o sobie samym i otaczającym świecie przynosi (dosłownie) każdy dzień! Autorka udowadnia to od pierwszej do ostatniej strony.
W dodatku w swoich opowiadaniach nie tylko bawi małych (i dużych) czytelników wesołymi zwrotami akcji czy komentarzami Maćka, ale też pomaga im oswoić się ze skomplikowanymi i często nie-wesołymi emocjami. Mimo lekkiego charakteru narracji, Renata Piątkowska nie stroni od tematów trudnych i ważnych, jak chociażby śmierć przyjaciela taty (teraz grającego w szachy w niebie) czy samotność dziecka bardzo bogatych i bardzo zapracowanych rodziców. Pisze również o niechcianych uczuciach i nastrojach, nad którymi tak trudno zapanować. Pokazuje, jak źle czuje się sam Maciek, kiedy władzę nad nim przejmuje uparty awanturnik Maciej, sprawiający kłopoty rodzicom i przykrość babci.
Ale nawet ten zdenerwowany Maciej wciąż ma w sobie dziecięcą niewinność, która pozwala mu dostrzegać więcej niż spoglądającym przez kurtynę konwenansów dorosłym. Odwołując się do klasycznej baśni, można stwierdzić, że widząc przejeżdżającego w nowych „szatach” władcę, Maciek z pewnością krzyknąłby „król jest nagi!”. Nie mówiąc o tym, że bez wahania uczyniłaby to również jego młodsza siostra, Oliwka…
I właśnie umiejętność przyjmowania tej cudownej dziecięcej perspektywy (z rzadka zaburzonej nieco zbyt „dorosłymi” zwrotami), a także nie mieszcząca się w granicach dorosłego racjonalizmu pomysłowość bohaterów zbliżają książkę Renaty Piątkowskiej do twórczości Astrid Lindgren. Nic więc dziwnego, że jej książkę wpisano na „Złotą listę” Fundacji ABCXXI, patronującej akcji „Cała Polska Czyta Dzieciom”. Codzienne perypetie Maćka z pewnością należą do tych opowieści, które sprzyjają nawiązywaniu serdecznej przyjaźni dzieci i książek.
Karolina Mucha
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.