Wybryki z Ameryki

Autor: Monika Kowaleczko-Szumowska
Ilustrator: Przemysław Liput
Wydawnictwo: BIS
Miejsce i rok wydania: Warszawa 2016
Liczba stron: 112
ISBN: 978-83-7551-477-3

Kolejna część przygód bohaterów “Gupikowa” – tym razem w Ameryce. Rodzina wyjeżdża do Stanów Zjednoczonych, i to dwukrotnie! Najpierw jest to wakacyjna wyprawa, a potem kilkumiesięczny wyjazd służbowy taty. Dla najmłodszej z rodzeństwa, Zosi, to duże przeżycie. Trochę się boi lotów samolotem i rozmów po angielsku, więc choć miło wspomina przygody z wakacyjnej wyprawy – oglądanie żółwi morskich, gigantycznych kaktusów, wyprawę do Wielkiego Kanionu, a nawet spotkanie z niedźwiedzicą – nie ma ochoty jechać tam na dłużej i chodzić do amerykańskiej szkoły. A zanim rozpocznie naukę, czeka ją wizyta w słynnym więzieniu Alcatraz.

z materiałów wydawnictwa

Opis

Wojtek i Mikołaj zostali przeniesieni w czasie. Poznali bohaterów powstania warszawskiego, a nawet sami brali w nim udział!

Marysia spełniła swe rybie marzenie, założyła akwarium i zaprzyjaźniła się z jego mieszkańcami.

Pora na Zosię.

Tym razem to najmłodsza córka Moniki Kowaleczko-Szumowskiej (autorki Powstania ’44, Gupikowa oraz Fajnej ferajny) została narratorką w książce swojej mamy. Ale na kartach Wybryków z Ameryki spotkamy oczywiście także pozostałych członków rodziny – odważnego, choć trochę nerwowego tatę, rozpoczynającego studia Wojtka, szykującą się do matury Marysię oraz zawsze dalekiego myślami od szkolnych spraw Mikołaja. Tym razem wszyscy (dodatkowo z Anią – dziewczyną Wojtka) wyruszają w podróż po Stanach Zjednoczonych – kraju najbardziej egzotycznym i zaskakującym właśnie dla dziesięcioletniej Zosi, która jako jedyna z rodzeństwa w nim się nie urodziła.

Na czym polega ta egzotyka? Przecież w wypadku opisanej podróży wyprawa za ocean nie oznacza tak naprawdę zmiany kręgu cywilizacyjnego. Jednak ratowanie nowonarodzonych żółwi w Alabamie, spacer nad brzegiem Wielkiego Kanionu, bezpośrednie spotkanie z niedźwiedzicą czy podziwianie najwyższych żywych organizmów (sekwoi) nie należą bynajmniej do powszechnych doświadczeń Polaków.

Mimo tego bohaterowie Wybryków nie przestają być bliscy czytelnikom. W końcu jeśli we wspólną podróż wyruszają rodzice z czwórką (a właściwie piątką) dzieci, ich zwyczajne rodzinne życie wciąż trwa – z codziennymi konfliktami, przepychankami, docinkami, sprzeczkami, słabostkami. I może na tym właśnie polega główny urok książek Moniki Kowaleczko – Szumowskiej? Zarówno Gupikowo, jak i Wybryki stanowią zaproszenie do odwiedzenia ciepłej, serdecznej, zżytej rodziny i towarzyszenia w ważnych dla niej wydarzeniach. A z pewnością trudno tej rodziny nie polubić (i np. nie zrozumieć jej najmłodszych członków, zwłaszcza, gdy za wszelką cenę próbują wymigać się od obowiązku szkolnego). Wszyscy opisani zostali z humorem oraz serdeczną ironią – czy raczej autoironią, bo często odnosi się ona do mamy narratorki, czyli… prawdziwej autorki książki.

Oczywiście trudno porównać zakładanie akwarium z sentymentalno-turystyczną podróżą po Stanach Zjednoczonych. Ta ostatnia na pewno może wydać się młodym czytelnikom czymś znacznie bardziej niezwykłym. Na szczęście została opisana z dużą dozą naturalności, a przy tym z dbałością o szczegóły i precyzję informacji. Dzięki temu czytelnicy wraz z Zosią poznają elementy amerykańskiej rzeczywistości – niby nie całkiem obcej, a jednak wciąż zaskakującej.

Karolina Mucha

Opinie

Na razie nie ma opinii o produkcie.

Napisz pierwszą opinię o „Wybryki z Ameryki”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.