Konkurs Książki bez kwarantanny

Konkurs Książki bez kwarantanny

Gdy możliwości wychodzenia na zewnątrz coraz mocniej ograniczone, trzeba eksplorować świat inaczej. Czy tylko pozostając ciągle w trybie online? (Na szczęście) niekoniecznie!

Dzieci i młodzież, chętnie korzystających z mocy wyobraźni, zapraszamy do konkursu. Podzielcie się z innymi propozycjami książek, w których można się zaczytać! Opowiedzcie, czym Was urzekły, do czego zainspirowały, czym zaintrygowały. Czytaj więcej o Konkurs Książki bez kwarantanny

Dołek jest najlepszy!

Dołek jest najlepszy!

Przy pewnej szkole, za salą gimnastyczną jest dołek. Rosną tam krzaki, sterczą pieńki, jest pełen gliny… Słowem – można się w nim świetnie bawić. Wow! – powiedzą młodzi czytelnicy (tak jak bohaterowie książki). Zgroza! – wykrzykną starsi ( jak nauczyciele opisani w tej krótkiej historii).
Bo tak to już jest, że dorośli chcą, by było bezpiecznie, a dzieci – fajnie. Jakże często są to dążenia całkowicie sprzeczne ze sobą. Tymczasem nawet w erze świetnych, kolorowych, zachwycających placów zabaw dzieciaki potrzebują swobody, brudu (tak!), braku kontroli. Oraz testowania swoich możliwości, nawet gdyby ich rodzice od samego patrzenia dostawali zawału serca.  Czytaj więcej o Dołek jest najlepszy!

Elf

Elf

Duża:

Pomysł, by narrację prowadziło na zmianę dwu bohaterów – pies i jego właściciel – podobno nie wszystkim potencjalnym wydawcom wydawał się trafiony. O tym, że popełnili błąd takim myśleniem, świadczy niesłabnąca popularność książek o Elfie. Podaję tę informację na wypadek, gdyby ktoś zarzucał mi stronniczość (tak, jestem wielką miłośniczką psów, tak, uważam, że są to bardzo mądre zwierzęta) – przygody adoptowanego ze schroniska psiaka pokochały rzesze dzieci. Czytaj więcej o Elf

Philo. Kot-filozof

Philo. Kot-filozof

Przyznaję się bez bicia – zawsze byłam psiarą. I chociaż nie mogę powiedzieć, że nie lubię kotów – na pewno nie jestem aż taką ich miłośniczką, jak psów. To oczywiście przenosi się także na zamiłowania literackie – uwielbiam książki gdzie bohaterem, a czasem i narratorem jest pisak (zresztą – niebawem będzie i o tym). Co nie zmienia faktu, że zakochałam się w opowieści, którą snuje rudy kocur z iście filozoficznym podejściem do życia.  Czytaj więcej o Philo. Kot-filozof