Opis
Powrót do krainy baśni
Sporą ich część znamy wszyscy. I – jako rodzice, ciocie, babcie czy dziadkowie – wciąż przekazujemy je dalej. Bo chociaż poznaliśmy mnóstwo innych, bardziej nowoczesnych opowieści, to i tak większość z nas, słysząc z ust dziecka błagalne: opowiedz mi bajkę! sięga do klasyki. Przywołuje Czerwonego Kapturka, Śnieżkę, Kopciuszka…
Postacie te wspominane są tak często, że nie dziwią liczne modyfikacje ich historii. Na szczęście ci, których rażą te uproszczenia i uwspółcześnienia, mają okazję sięgnąć do oryginału – Wydawnictwo „Nasza Księgarnia” po prawie sześćdziesięciu latach ponownie wydało wybór baśni wiernych opowieściom spisanym na początku XIX wieku przez Jakuba i Wilhelma Grimmów.
Oczywiście nie wszystkie spośród nich nadają się do przeczytania małym dzieciom – pełno tu krwawych czy wręcz okrutnych scen (jak chociażby ucięte palce i pięty sióstr Kopciuszka albo zamordowanie królowej w “Braciszku i siostrzyczce”), jednak z pewnością warto poznać te „prawdziwe” historie – powstające przez lata w wiejskich chatach, przy wspólnej pracy czy leśnych ogniskach. To w nich zachował się świat żyjących przed ponad dwustu laty ludzi – a przynajmniej świat ich wyobrażeń. A chociaż od tamtej pory tyle się zmieniło (nawet – przynajmniej pozornie – tempo, w jakim biegnie czas), to jednak otaczająca rzeczywistość wciąż wydaje się niewystarczająca. Może i nie wierzymy już w krasnoludki, dobre i złe duszki mieszkające w lasach, wilki połykające dzieci w całości czy rybki mówiące ludzkim głosem. Ale przecież wciąż marzymy, śnimy, fantazjujemy. Lubimy zerkać ponad mury tego, co realne, ponad granice możliwości. Pewnie dlatego wciąż przywołujemy opowieści o zamurowanych w wieżach księżniczkach, porzuconych w lesie dzieciach czy sprytnych biedakach. Ich losy przywracają nadzieję na to, że ostatecznie zawsze zwycięża dobro.
Baśnie braci Grimm – podobnie jak wszystkie pozostałe tomy serii Z Biblioteki Wydawnictwa „Nasza Księgarnia” – to prawdziwa perełka, w którą z pewnością warto zaopatrzyć domową biblioteczkę. Starannie wydana, opatrzona twardą oprawą, pełna ciekawych, wielemówiących ilustracji Bartka Drejewicza zasługuje na częstą lekturę. Zwłaszcza, że tłumaczenie Marcelego Tarnowskiego oraz sam układ baśni (zawierających liczne powtórzenia – zwykle trzykrotne – poszczególnych scen i fraz oraz przeplatane rymowankami) czynią je zrozumiałymi dla małych i inspirującymi dla starszych czytelników.
Szkoda tylko, że nie znalazło się tu więcej opowieści zebranych przez braci Grimm – jak choćby “Jaś i Małgosia”, “Śpiąca Królewna” czy “O rybaku i złotej rybce”. Może wydanie drugiego tomu „grimmowskiego” zbioru to dobry pomysł na przyszłość? A może warto też sięgnąć po “Bajki Babci Gąski” Charlesa Perraulta?
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.