Franek Błyskawica

Autor: Agnieszka Śladkowska
Ilustrator: Ewa Poklewska-Koziełło
Wydawnictwo: Adamada
Miejsce i rok wydania: Gdańsk 2019
Liczba stron: 80
ISBN:  978-83-8118-039-9

Franek wyciągnął z kieszeni szklane jajko. Obły przedmiot wyślizgnął się z wilgotnej od deszczu dłoni, zatoczył wysoki łuk, odbił się od płotu, pnia, kamienia i wylądował w głębokiej dziurze, w której prowadzono wykopaliska. O odzyskaniu zguby na razie nie mogło być mowy. Franek musiał przeczekać weekend. A w poniedziałek dowiedział się z telewizji, że to, co do tej pory nonszalancko nosił w kieszeni, nie jest zwyczajnym kawałkiem szkła, tylko archeologiczną rewelacją, która może zmienić historię…

Franek tak ma. Czegokolwiek się dotknie, gdziekolwiek pójdzie, zawsze wyniknie z tego niezła przygoda. Ta ze szklanym jajkiem to dopiero początek całej ich serii.

(z materiałów wydawnictwa)

Opis

Franek urodził się ze znakiem błyskawicy na czole, który zwiastował, że przy naszym bohaterze nikt nie będzie się nudził – i szybko okazało się to prawdą. Chłopiec jest jednak typem uroczego łobuziaka, którego nie sposób nie lubić. Może zdarzają mu się wypadki powodujące wzmożone zainteresowanie mediów (jak wtedy, gdy jego zabawkowe szklane jajko stało się archeologiczną sensacją), ale na pewno nie wynikają z nich jakieś większe szkody. To po prostu maluch, którego śledzi Przygoda i Tajemnica. Wraz z mamą rozwiązują rozmaite zagadki, dobrze się (i nas czytelników) przy tym bawiąc. Tworzą drużynę, która zajmuje się i niewyjaśnionymi zdarzeniami sprzed lat (swoiste Archiwum X), jak i tymi dziejącymi się współcześnie. 

Obok tak lubianych przez młodych czytelników wątków detektywistycznych znajdziecie w tej lekturze sporo humoru, a także kilka inspiracji do wspólnego spędzania czasu, a może nawet zaplanowania letniej podróży? Po wewnętrznej stronie okładki zamieszczony jest plan centrum Gdańska (w którym rozgrywa się akcja), wraz z zaznaczonymi miejscami poszczególnych wydarzeń. Kto wie, może któryś z młodych czytelników zechce w wakacje podążyć śladem małego detektywa?

 

Nie sposób nie wspomnieć o pięknych i oddających klimat miasta ilustracjach Ewy Poklewskiej-Koziełło.

Hanna Pietrzak-Trzcińska

Opinie

Na razie nie ma opinii o produkcie.

Napisz pierwszą opinię o „Franek Błyskawica”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.