Opis
O Eryku i jego Babci (recenzja ze spoilerem)
Eryk jest jedynakiem. W dodatku nie ma bliskich kolegów. Chce zostać koszykarzem, ale grę rówieśników ogląda tylko z ukrycia. Tak bardzo boi się porażki, że woli nie podejmować żadnych działań.
Na szczęście do domu Eryka przybywa jego babcia. Mądra, ciepła, bardzo kochająca wnuka i naprawdę nietuzinkowa. Babcia – podróżniczka. A do tego zielarka i motocyklistka!
Tylko że to pojawienie się Babci Malutkiej nie jest takie całkiem zwyczajne. Tym razem nie wpada na chwilę pomiędzy jedną a drugą wyprawą. Prawdę mówiąc, powody, które zmusiły ją do rezygnacji z wszystkich dotychczasowych pasji, wielu by załamały. Ale babcia nie poddaje się nawet przykuwającej do łóżka chorobie. Nie zatapia w żalu, rozgoryczeniu, buncie. Wręcz przeciwnie: pozostaje radosną optymistką, doceniając zwłaszcza chwile spędzane z wnukiem.
To właśnie z Erykiem dzieli się swoimi wspomnieniami i doświadczeniami. Każda taka rozmowa stanowi dla chłopca swoistą lekcję – odwagi, wytrwałości, wiary w siebie. Lekcję, która już wkrótce (tuż po wakacjach) wspaniale zaprocentuje.
Ale poza tą warstwą Niezłe ziółko posiada także inną. Barbara Kosmowska, w dość nietypowy dla literatury dziecięcej sposób, opowiada także o odchodzeniu – o chorobie i śmierci, które rodzą ogromny żal, smutek i tęsknotę, ale nie przysłaniają wszystkiego. Bo przecież życie ośmioletniego Eryka toczy się dalej, a ukochana babcia wcale nie znika z niego w dniu pogrzebu. Wspomnienia oraz tęsknota sprawiają, że starsza pani przez jakiś czas wciąż jeszcze towarzyszy wnukowi – i to bez ograniczeń, które niosła ze sobą choroba. Nauka przekazywana wcześniej Erykowi przynosi owoce – chłopiec znajduje w sobie odwagę do działania. Zyskuje przyjaciół, pomaga innym, rozwija swoje pasje.
Karolina Mucha
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.