Zagadka zaginionej kamei

Autor: Marta Guzowska
Ilustrator: Agata Raczyńska
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Miejsce i rok wydania: Warszawa 2018
Liczba stron: 144
ISBN: 978-83-10-13240-6

Pierwszy tom serii detektywistycznej o młodych śledczych z Tajemniczej 5!

Kiedy Anka spotyka w windzie Piotrka, jego małą siostrzyczkę Jagę i oswojonego szczura Sherlocka, nic nie zapowiada popołudnia pełnego wrażeń. Gdy jednak cała czwórka odwiedza babcię Piotrka i Jagi, okazuje się, że potrzebny będzie detektyw, bo zaginęła kamea – pamiątka rodzinna, a zarazem kopia bezcennej ozdoby księżny Izabeli Czartoryskiej. Tego dnia do mieszkania babci wchodzili tylko: sąsiadka, listonosz i pan, który miał naprawić dekoder. Kto z nich zabrał kameę?

“Detektywi z Tajemniczej 5” zostali wymyśleni na wyraźne życzenie dzieci Marty Guzowskiej – dotąd autorki powieści kryminalnych dla dorosłych. Seria książek o śledztwach Anki i Piotrka łączy przygodową fabułę, elementy wiedzy o historii sztuki oraz interaktywną formę, gdyż każdy tom wymaga od czytelnika logicznego myślenia i rozwiązywania zagadek.

(z materiałów wydawnictwa)

Opis

Nie od dziś wiadomo – dzieci uwielbiają zagadki detektywistyczne. Na szczęście polscy autorzy dostrzegli ten fakt i wreszcie mamy prawdziwy wysyp rodzimych “kryminałów” dla najmłodszych. Pierwsza część serii “Detektywi z tajemniczej 5”, autorstwa piszącej dotąd dla dorosłych Marty Guzowskiej, zapowiada interesujący cykl.  Bohaterowie to Anka, Piotrek, jego mała siostra Jaga oraz szczur o imieniu – jakże by inaczej – Sherlock. W tym tomie młodzi ludzie rozwiązują zagadkę kamei, która pewnego dnia znika z mieszkania babci.

Wszyscy miłośnicy tego typu książek wiedzą: radość czytania wiąże się z możliwością rozwiązania zagadki. Autorka biorąc to pod uwagę, sięgnęła po interaktywną formę. Skonstruowała opowieść tak, że każdy rozdział kończy się pytaniem dotyczącym śledztwa, na które powinien odpowiedzieć czytelnik (rozwiązanie znajdzie już w następnym rozdziale). Aby to zrobić musi myśleć logicznie i dokładnie czytać tekst. W ten sposób zabawa trwa dłużej, a czytelnik nie musi się zbytnio niecierpliwić zanim dobrnie do końca i poczuje satysfakcję z tego, że sprawdził się jako detektyw.

Pojawiająca się w tekście kamea Izabeli Czartoryskiej (której kopię ma babcia Piotrka) pozwoliła autorce sprytnie  “przemycić” garstkę informacji historycznych. Jest to zdecydowanym plusem książki, bo dziecko podczas lektury bawi się, ale i dowiaduje czegoś nowego.

Hanna Pietrzak-Trzcińska

Recenzja stanowi fragment tekstu PRZEBIŚNIEGI. NIEZWYKŁE PREMIERY MARCOWE

Opinie

Na razie nie ma opinii o produkcie.

Napisz pierwszą opinię o „Zagadka zaginionej kamei”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Może spodoba się również…