Opis
Ten, który w Srebrnym dzwoneczku dopiero miał się urodzić, teraz… został starszym bratem. I chociaż (czy raczej właśnie dlatego?) przez dziesięć lat korzystał ze statusu najmłodszego, z ogromnym trudem próbuje odnaleźć się w nowej roli. Bo wcale niełatwo przywyknąć do tego, że mama ciągle ma ręce zajęte kimś innym. I że każdą wolną chwilę wykorzystuje na… sen.
Ośnieżone wiejskie krajobrazy, świąteczne przygotowania, a nade wszystko dostrzeżenie kogoś, kto bardziej niż on sam zasługuje na współczucie i wsparcie, pomagają Antkowi przemyśleć nową sytuację. Czy uda się ją zrozumieć, zaakceptować, oswoić?
Można zarzucić tej opowieści pewne wyidealizowanie. Żyjący raczej off- niż online Antek raczej nie przypomina większości swych rówieśników. Rodzice też jacyś tacy mniej zabiegani. Ale czy zadaniem pisarza jest koniecznie podążać za dominującymi trendami i modami? Czyż nie ma prawa do tworzenia i kultywowania własnego świata?
Znam osoby, które w książkach Małgorzaty Musierowicz szukały rodzinnego ciepła i spokoju, jakiego nigdy w rzeczywistości nie zaznały. I właśnie dzięki tym powieściom uwierzyły, że rodzinna przyjaźń i szczęście w ogóle są możliwe. Myślę, że w Złotej gwiazdce – pomimo pisarskiej niezależności – Emilia Kiereś kontynuuje literackie dzieło swej Mamy. Tym, co marzną przy dogasających domowych ogniskach, cichutko przywraca nadzieję.
Nadzieję na pokój i miłość.
Karolina Mucha
Recenzja stanowi fragment tekstu: MIĘDZY WIGILIĄ A SYLWESTREM. Z GWIAZDKĄ W TLE
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.