Jesienią czytamy kryminały

Jesienią czytamy kryminały


Chociaż dla zwolenników kryminałów każda pora roku jest dobra na zanurzenie się w intrydze, to jednak jedna teza przemawia za tym, że najlepiej czytać je jesienią. Otóż jeśli akcja wciągnie nas za bardzo, nie mamy wyrzutów sumienia, że zamiast  przebywać na zewnątrz, zażywać ruchu i słońca – czytamy. Październik w tym roku wyjątkowo rozpieszcza nas ciepłem, jednak nie miejmy złudzeń – to przecież niebawem się skończy, dlatego warto mieć mały zapasik lektur na słotne dni.

Magdalena Miecznicka, Tosia i tajemnica geodety, Dwie Siostry, Warszawa 2019

Przyzwyczajeni do książek z tego gatunku, gdzie już niemalże na samym początku dzieje się wiele wykraczających poza ramy prawa zdarzeń, mogą być tą pozycją nieco zdziwieni. Kryminał, w którym prawie do końca nie wiadomo, czy wydarzy się przestępstwo?

Dorośli, z którymi kontakt ma Tosia twierdzą, że ma zbyt wybujałą wyobraźnię i tylko jej się wydaje, że niektóre osoby podejrzanie się zachowują. Tymczasem bohaterka jest przekonana, że ktoś usiłuje zrobić podkop do banku znajdującego się w pobliżu mieszkania, do którego dopiero co wprowadziła się z mamą. Ale może to wynika wyłącznie z niechęci do nowego miejsca? Tosia nie jest zadowolona z przeprowadzki, a wszyscy wkoło wydają jej się być jakimiś szemranymi typami.
Mimo braku wiary w jej teorię ze strony mamy – kontynuuje swoje detektywistyczne obserwacje. A czytelnik razem z nią – śledzi poczynania bohaterów i zastanawia się, czy Tosia buja w obłokach, czy też jest świetnym obserwatorem, logicznie myślącą dziewczynką umiejącą korzystać ze swojej wiedzy oraz wyciągać wnioski?

Oczywiście nie zamierzam zdradzać wam odpowiedzi na pytanie czy bohaterka jest raczej detektywem czy fantastką, dodam tylko, że książka jest dość przewrotna. Z pewnością czytelnicy polubią sympatyczną bohaterkę. Ja doceniłam również oszczędne ilustracje Weroniki Tarki.

Marta Guzowska, Zagadka zbuntowanego robota. Detektywi z Tajemniczej 5, Nasza Księgarnia, Warszawa 2019

Kolejny już tom o przygodach młodocianych detektywów Anki, Piotrka i Jagi. Tym razem zagadka dotyczy zniknięcia robota w Centrum Nauki Kopernik. Podczas przedstawienia opartego na Bajkach robotów Stanisława Lema bez śladu ginie mechaniczna aktorka odtwarzająca postać królewny Krystali. Anka i Piotrek podejmują próbę odpowiedzi na pytanie – kto ukradł robothespiana? Tymczasem Jaga uparcie twierdzi, że robot (robotka?) po prostu się zbuntowała (nie chciała wyjść za mąż za królewicza Ferrycego ) i uciekła.
Jak i w poprzednich tomach czytelnik ma szansę nie tylko śledzić proces dedukcyjny bohaterów, ale i samemu odpowiadać na pytania i próbować rozwikłać zagadkę.

Uwaga! Książka zawiera lokowanie produktu! Musicie liczyć się z tym, że wasze dzieci natychmiast zażądają wycieczki do Centrum Nauki Kopernik. Autorka, która zawsze dyskretnie przemyca treści edukacyjne, tym razem między wierszami pokazuje, jak ciekawa może być nauka.

Beatriz Osés, Detektyw Erik Vogler i śmierć w kurorcie, Akapit Press, Łódź 2019

W drugim już tomie o przygodach dość ekscentrycznego bohatera – Erika (stanowiącego połączenie pedantycznego, eleganckiego Herkulesa Poirot z cierpiącym na jakiś rodzaj nerwicy natręctw Monkiem z serialu telewizyjnego) akcja rozgrywa się w ekskluzywnym kurorcie Celeste Aida położonym nad jeziorem Como, do którego bohater jedzie wraz z babcią i nielubianym przez siebie Albertem.
Zamiast odpoczywać i dochodzić do siebie Erik, który nadal odczuwa skutki traumatycznych wydarzeń znanych czytelnikom w pierwszego tomu,  natychmiast wpada w tarapaty. Jest świadkiem tajemniczej śmierci jednej z kuracjuszek. Jednak kiedy zawiadamia o tym fakcie obsługę hotelu okazuje się, że na miejscu zbrodni nie ma ciała. Co więcej, nikt nie wie, kim miałaby być tajemnicza kobieta. Tylko medalion, który tuż przed śmiercią wsunęła staruszka do kieszeni szlafroka głównego bohatera uświadamia mu, że naprawdę był świadkiem zbrodni.  W obliczu prawdziwego niebezpieczeństwa kolejny raz przekonuje się, że warto zewrzeć szyki z Albertem, bo we dwójkę łatwiej będzie odkryć mordercę.

Książkę czyta się dobrze, jednak ze względu na opisy, zdecydowanie rekomenduję ją dla czytelników 15+.

 

(zdjęcie pixabay)

Mogą Cię również zainteresować:

Wakacyjne czytanie

Jako rodzice na pewno zadajecie sobie pytanie spędzające sen z powiek – jak zagospodarować dzieciom wakacje? Nasza odpowiedź jest oczywiście jedna – z książką! Jak wiadomo, nawet te starsze dzieci, nie wymagające już teoretycznie opieki, zbytnio znudzone mogą wpadać na jakieś dziwne pomysły. A słyszeliście, by komuś coś się stało podczas czytania? 🙂 No właśnie.Więcej oWakacyjne czytanie[…]

0 komentarzy

Być bogatym?

Ach być bogatym! Wygrać na loterii, dostać spadek lub opatentować genialny wynalazek. Mając dużo pieniędzy nie można być nieszczęśliwym. Ile osób łapie się na ten mit – i to niezależnie od swojego wieku? 

0 komentarzy

Gang Spełniania Marzeń

Pewnie wiecie, że marzenia są bardzo ważne w życiu. Ich spełnianie wiąże się z poczuciem szczęścia. A co powiecie na tezę, że: „szczęśliwi pacjenci mają o wiele większe szanse na odzyskanie zdrowia”? Pewnego dnia Tom trafia do szpitala. Szybko orientuje się, że jego koledzy z sali coś kombinują. Nocami wymykają się z łóżek, by wędrowaćWięcej oGang Spełniania Marzeń[…]

0 komentarzy

Misja Feniks

Julek i Julka, czternastoletnie bliźniaki, mieszkają wraz z rodzicami przy placu Wilsona w Warszawie. Pewnego dnia do sklepu w sąsiedniej kamienicy wprowadza się tajemniczy antykwariusz. Jednocześnie w gazetach pojawia się informacja o kradzieży obrazu pt. „Pracownia alchemika” z kolekcji Medyceuszy. Rzecz jest tym bardziej frapująca, że wcześniej, podczas prac konserwacyjnych, odkryto pod wierzchnią warstwą inneWięcej oMisja Feniks[…]

0 komentarzy

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.