Ocalić brata. Odnaleźć siebie
Jak odmienić pełne goryczy i złości serce? Co zrobić, by młodzieńczy bunt i brawura zostały zastąpione przez odpowiedzialność, braterstwo, szlachetność?
W swej baśniowej, prasłowiańskiej opowieści Emilia Kiereś wskazuje rozwiązanie – jedną z możliwych dróg. Ale nie jest to szlak krótki czy prosty.
Prowadzi przez samotność. Poczucie bezradności. Zniewolenie. Wyrzuty sumienia.
Tak jak droga jednego z bliźniaczych synów Derwana, który opuściwszy rodzinny dom i złamawszy odwieczne prawo Leśnego Ducha wyrusza w świat. Świat, który okazuje się zupełnie inny niż tego oczekiwał.
Na szczęście podąża za nim brat. Tygodniami, miesiącami pokonując kolejne przeszkody. Uparcie kochając marnotrawnego bliźniaka.
***
Początkowo wydają się różni jak ogień i woda. Jak dobro i zło. Jeden łagodny, ustępliwy, troszczący się o rodziców, w pełni im ufający i posłuszny. Drugi trawiony wewnętrznym niepokojem, pełen złości, gniewu, buntu. Pragnący wolności, swobody. Popisujący się swą siłą i zręcznością.
Ale czy można tego drugiego z braci, Wira, nazwać złym? Czy temperament i typowo nastoletnie tajfuny emocji (nierzadko negatywnych) są jego winą? Być może powinien lepiej sobie z nimi radzić, dostrzegać możliwe konsekwencje działań, nie koncentrować się tylko na sobie, wykazywać empatię…
Tylko czy wszyscy otrzymują jednakowe dary? I czy mieszkający w puszczy chłopiec naprawdę nie miał prawa dociekać, dlaczego musi żyć na odludziu?
Może spokojny i odpowiedzialny Mir był lepszym synem i bratem, bo przychodziło mu to łatwiej? Osiągnięcie tego samego celu nie zawsze wiąże się z jednakowym nakładem pracy – także w kwestii kształtowania charakteru.
Warto o tym pamiętać, gdy na usta (albo choćby na myśl) ciśnie się porównanie. Nie krzywdźmy nim swoich dzieci.
***
Oczywiście nie można zawęzić przesłania Brata do powyższego stwierdzenia. Pojawiają się tu jeszcze motywy przebaczenia, odkupywania win, wierności wyznawanym wartościom, posłuszeństwa, uczciwości, odwagi, braterstwa, bohaterstwa…
Krótko mówiąc: jak każda baśń, powieść Emilii Kiereś rządzi się swoimi prawami. Może być odczytywana dosłownie i symbolicznie. Zawiera elementy fantastyczne (występują tu rusałka, Wodnik, Leśny Duch, płanetnik, bożątka), jej fabuły nie ogranicza priorytet realizmu, poboczne wątki i postacie służą lepszemu przedstawieniu głównego tematu.
I jak każda dobrze skomponowana, ze smakiem napisana baśń, także Brat stanowi ucztę dla naszej wyobraźni i wrażliwości. Dlatego ilość zainspirowanych książką rozmów i refleksji może być tak liczna, jak grono jej czytelników.
Mogą Cię również zainteresować:
Opowieść o szukaniu w sobie odwagi i o wielkiej przyjaźni. O poświęceniu swojego komfortu dla większej sprawy. O tym, że w walce ze złem potrzebna jest współpraca, ale też ktoś, kto potrafi pełnić rolę przywódczą, motywować do działania pozostałych. O dorastaniu i braniu na siebie odpowiedzialności za innych. Oto kolejna odsłona naszego cyklicznego konkursu. Tym razem do wygrania książka, która zachwyci chyba każdego miłośnika LEGO. Podczas lektury wszystko znikało. Mieszkanie, domowy gwar, zmęczenie, zmartwienia, czas. Pochylałam się nad książką, a gdy odrywałam od niej wzrok, zaskoczona odkrywałam, że minęły dwie – trzy godziny (oczywiście nocne). Byłam tylko tam: w kaplicy czuwania, w zajeździe Jikarvara, w Lesie Rozbójników, w klasztorze, na zamku Mistrinaut, w chacie Menauresa. Potem jeszcze na pokrytej lodemWięcej oZa Rzeką Tęczową. Trakt ku dorosłości[…] Może się mylę, ale uważam, że Bracia Lwie Serce to najpiękniejsza książka o miłości braterskiej, jaką napisano. Szczególnie mi bliska, bo mam dwu synów. Czy uda mi się wychować ich tak, by mocno się kochali? (nawet jeśli teraz głównie się kłócą i biją?). By zawsze byli sobie bliscy, żeby nigdy nie podzieliły ich poglądy, walkaWięcej oO miłości braterskiej[…] Czas postrzega się sercem. Bo jak macie oczy, żeby widzieć światło i uszy, żeby słyszeć dźwięki, tak macie również serce, żeby postrzegać nim czas. (Mistrz Hora) Szare ulice, pełne zabieganych ludzi. Wielkie betonowe bloki z setkami jednakowych mieszkań. Bary szybkiej obsługi, do których wpada się tylko na chwilę, by przełknąć coś niemal na stojąco. Żłobki iWięcej oCzas to… kwiat[…]Synu, mój synu
Wygraj “365 zabaw z klockami LEGO®”
Za Rzeką Tęczową. Trakt ku dorosłości
O miłości braterskiej
Czas to… kwiat