Opis
Wiedźmy z Bajkowa
Kto chciałby spotkać czarownicę?
Chętnych pewnie brak. Trudno się temu dziwić, skoro większość z nas – nawet jeśli nigdy na własne oczy nie widziało żadnej wiedźmy – wyobraża ją sobie jako kościstą staruszkę o odpychającym wyglądzie, skrzekliwym głosie i złośliwym śmiechu.
A gdyby tak wiedźma okazała się ładną i miłą, a przy tym młodą dziewczyną? I jeśliby na co dzień kierowała się nie chęcią spożycia jakiegoś małego chłopczyka czy rzucenia klątwy na Bogu ducha winną księżniczkę, lecz raczej dobrocią i przyjaźnią wobec świata – czy wtedy chętnych do jej poznania byłoby więcej?
Jeżeli kogoś taki obraz czarownicy przekonał, może wybrać się do Bajkowa i tam zawrzeć kilka nowych znajomości. Tylko gdzie to Bajkowo się znajduje? Bardzo blisko – w Krainie Wyobraźni, którą mijamy niemal codziennie. Tym, którzy wciąż nie wiedzą, jak się tam dostać, pomoc oferuje Małgorzata Pilacińska, autorka Wiedźm z Bajkowa. W książeczce zawierającej cztery opowieści (prezentowane zarówno w języku polskim, jak i angielskim!), wspomina ona o tym, gdzie można spotkać bajkę i jak do niej trafić.
Kim są mieszkańcy Bajkowa? Przede wszystkim istotami pozytywnie nastawionymi do świata, żyjącymi raczej spokojnie. Ci, których będziemy mieli szansę poznać najlepiej to sześć mieszkających wspólnie wiedźm o kwiecistych imionach, ich współlokator – skrzat Franciszek oraz jeż Ambroży. Wszyscy oni zmierzą się z powstaniem dziwnego domu (nieprzypominającego żadnego „normalnego” domostwa), wycieczką (oczywiście odbywaną na miotłach) do Budapesztu i hiszpańskiego muzeum Salvadora Dali, organizacją święta wiosny w Bajkowie oraz z problemami z magią.
Wspomniane wydarzenia nadają książce zdecydowanie obyczajowy charakter – nie ma tu wielkich przygód, wypraw czy niebezpieczeństw, akcja toczy się raczej powoli, a podział na dobrych i złych (których jest naprawdę niewielu i pojawiają się właściwie tylko… jeden raz) jest bardzo wyraźny. Wszystko to sprawia, że Wiedźmy z Bajkowa stanowią bezpieczną, czyli niebudzącą strachu i lęku, lekturę, która ma szansę zainteresować przede wszystkim dziewczynki w wieku wczesnoszkolnym. Samodzielne czytanie ułatwi im prosty tekst, a uprzyjemnią ciekawe ilustracje (szkoda tylko, że nie ma ich więcej). Warto jednak zwrócić uwagę małych czytelników na liczne powtórzenia i brakujące przecinki (wiedźmy chyba zastrajkowały przeciw zasadom interpunkcji), by mieli świadomość niepoprawności takiej formy zapisu i nie nabrali złych literackich zwyczajów.
Zatem kto się nie boi czarownic, niech dosiada miotły i wyrusza do Bajkowa!
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.