Opis

Koniec dnia – początek nocy to moment szczególny. Trochę trudny, bo wieczornej ciszy niełatwo zastąpić dzienny hałas i natłok wrażeń – zwłaszcza w domach, w których mieszkają dzieci. Dobrze więc poszukać odpowiednich pomocników. A od wieków wiadomo, że w tej roli najlepiej sprawdzają się opowieści.

Wielu rodziców czy dziadków tworzy je samodzielnie. Inni nie mają na to siły, pomysłów, czasu, chęci. Na szczęście mogą w każdej chwili sięgnąć do dorobku tych, którzy z tworzenia opowieści uczynili swoją profesję – bajkopisarzy i poetów.

Takiego wieczornego wsparcia opiekunom kilkulatków postanowiły udzielić między innymi dwie uznane autorki – Wanda i Ewa Chotomskie, wydając wspólnie Zasypiajki. Każda z nich napisała własną historyjkę, którą druga poprzedziła wstępem. Co łączy ich teksty?

Spokój, umiarkowane tempo akcji, oddziałujące na wyobraźnię literackie obrazy – czyli elementy dość oczywiste w przeznaczonych do wieczornego wyciszania tekstach. Ale Zasypiajki mają też pewien charakterystyczny rys: zostały zainspirowane autentycznymi historiami i opowiadają o marzeniach, które potrafią przezwyciężyć chorobę. Przypominają, że nawet niemały smutek przegonić może nadzieja – zwłaszcza, jeśli towarzyszy jej bujna, dziecięca wyobraźnia.

(Warto jeszcze dodać, że w senno-bajkowy klimat dobrze wpisują się ilustracje trzeciej profesjonalistki – Ewy Poklewskiej-Koziełło).

Karolina Mucha